Autor Wiadomość
Alex
PostWysłany: Śro 13:16, 24 Paź 2007    Temat postu:

Hehe... a ja dziś siedzę w domku sama i robię co chcę Razz

co prawda mamy jutro dwa sprawdziany, ale i tak się nie uczę Razz

Na drz nowa... Przepraszam,z ę ta długo czekałyście, ale tak wyszło. nie mogłam wczoraj, bo byłam w fundacji, a potem pisałam przemówienie. Mam nadzieję, ze jak się sprężycie i dacie te 5 komentów to jeszcze dziś może coś dodam Smile
Adeline.
PostWysłany: Sob 20:35, 20 Paź 2007    Temat postu:

whatever napisał:
Mnie na pierwszym roku koleś od wychowania fizycznego macał po kolanie, bo powiedział, ze musi się przekonać czy rzeczywiście powinnam mieć na nie zwolnienie.
Jak pojechał trochę wyżej to powiedziałam, że ostatnio czytałam o molestowaniu, i mojego wujka z policji zachowanie tego idioty by zainteresowało.
Omijał mnie szerokim łukiem do końca roku.



Ostra Babcia Cool
Alex
PostWysłany: Sob 16:57, 20 Paź 2007    Temat postu:

hehe xD


Szkoda, ze ten zbok Korcz wygrał sprawę w sądzie o mojestowanie. Najpierw obmacywał dziewczyna mojego sąsiada, a jak ich nakrył to dał mu wpierdol. I udało mu się z tego wywinąć... Hrm
oldme
PostWysłany: Sob 11:54, 20 Paź 2007    Temat postu:

Mnie na pierwszym roku koleś od wychowania fizycznego macał po kolanie, bo powiedział, ze musi się przekonać czy rzeczywiście powinnam mieć na nie zwolnienie.
Jak pojechał trochę wyżej to powiedziałam, że ostatnio czytałam o molestowaniu, i mojego wujka z policji zachowanie tego idioty by zainteresowało.
Omijał mnie szerokim łukiem do końca roku.
Alex
PostWysłany: Sob 10:18, 20 Paź 2007    Temat postu:

o LOL

My mamy informatyka, który lubił chwytać mnie za ręce pod pretekstem " Masz zimne, więc ci je ogrzeje" Neutral
haush
PostWysłany: Pią 18:22, 12 Paź 2007    Temat postu:

Moja fizyczka kiedyś pomacała mnie po tyłku.
Uch.
Alex
PostWysłany: Pią 17:48, 12 Paź 2007    Temat postu:

hehe... ale ja nie pamiętam, by jakas fizyczka była na L4...

ja moją też kocham... dała mi ostatnio 4 ze sprawdzianu i się po mnie wydarła, a potem do końca lekcji mnie przepraszała i głaskało po głowie Hrm
roxanne cool
PostWysłany: Pią 10:30, 12 Paź 2007    Temat postu:

moja fizyczka to OZZY OSBOURNE !! kocham ją xD
Alex
PostWysłany: Sob 13:34, 06 Paź 2007    Temat postu:

Ale wszystkie fizyczki sa takie same Hrm
haush
PostWysłany: Pią 21:27, 05 Paź 2007    Temat postu:

A ja mam wychowawczynię fizyczkę.
I za nią nie przepadam. Można chyba rzec, że to służbistka jest.
roxanne cool
PostWysłany: Pią 21:07, 05 Paź 2007    Temat postu:

ja tez mam wychowawce pana Mariana M. Marian Maczo.
marianos kompanieros. najlepszy koles w szkole, i mnie podrywa na teksty do emo : czemu dzisiaj jestes taka smutna?
haha, znaczy on jest starszy taki Very Happy na dzien chlopca dalysmy mu kubek z krową.
Castaway Imoł II
PostWysłany: Pią 16:28, 05 Paź 2007    Temat postu:

Też mam wychowawcę. I jutro ma imieniny i daliśmy mu dzisiaj książkę o rozwoju psychologicznym ucznia czy coś w tym stylu, czyli rzeczy typu jak radzić sobie z uczniami z ADHD xD
Whatsername
PostWysłany: Pią 14:06, 05 Paź 2007    Temat postu:

bez zbędnych skojarzeń (chociaż skojarzenia to są z nim na lekcjach xD)
Alex
PostWysłany: Pią 13:03, 05 Paź 2007    Temat postu:

O LOOOL
Whatsername
PostWysłany: Czw 13:45, 04 Paź 2007    Temat postu:

a ja mam wychowawce Razz a z nim to dopiero jakie stosunki (xD) mamy wszyscy Smile
Alex
PostWysłany: Czw 13:24, 04 Paź 2007    Temat postu:

hehe xD

No cóż... ja nie chciałabym jej denerwować, bo jak na razie mamy przyjazne stosunki Razz
haush
PostWysłany: Czw 13:22, 04 Paź 2007    Temat postu:

Ja tam nosiłam te buty dla picu tylko. Przychodziłam w trampkach, w nich zostawałam i w tych samych wracałam.
Ale buty zmiene były.
Obecnie się męczę i zmieniam. Wolę nie wiedzieć, co by było, gdyby moja wychowawczyni zobaczyła, że chodzę w glanach w szkole.
Alex
PostWysłany: Czw 12:21, 04 Paź 2007    Temat postu:

taaak... i buty... jebnięte musze przebierać buty z trampek na trampki... nie raz se pomyliłam, które mam po szkole, a które do chodzenie i se źle przebrałam... Zresztą nie wiem po co je przebieram...
Adeline.
PostWysłany: Pon 18:46, 01 Paź 2007    Temat postu:

No, no to chociaż macie gdzie kurtki zostawićxD
Alex
PostWysłany: Pon 18:39, 01 Paź 2007    Temat postu:

to tak... i tylko to Razz
Adeline.
PostWysłany: Pon 18:35, 01 Paź 2007    Temat postu:

nie macie chociażby szatni?
Alex
PostWysłany: Pon 18:01, 01 Paź 2007    Temat postu:

no, a my wszystko taszczymy ze soba, potem mamy skoliozy, lordozy i inne duperele na kręgosłupie
Adeline.
PostWysłany: Pon 17:58, 01 Paź 2007    Temat postu:

Czy ja wiem czy tak fajnie... No ale wygodnie jest^^
Alex
PostWysłany: Pon 17:54, 01 Paź 2007    Temat postu:

fajnie... my nie mamy
Adeline.
PostWysłany: Pon 17:44, 01 Paź 2007    Temat postu:

Rox, bajeraxD

U nas też są szafki

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group